Pierwsza edycja zawodów, to zawsze spora atrakcja. Na swój sposób też pewna niewiadoma, mimo prezentowanych wcześniej przez Organizatorów informacji. Jedzie się więc na nie ze sporą dozą ciekawości.
W Widawie, poza kategoriami dla dzieci, dla rolkarzy przygotowano trzy dystanse: 10, 21 i 42 km. W rywalizacji najmłodszych uczestników klub reprezentowało dwóch zawodników: Aleks Apola, który na dystansie 500 m zajął 5 miejsce wśród chłopców oraz Tymon Apola – 2 miejsce na dystansie 1000 m – gratulujemy!
Pozostali reprezentanci KKSW Krak wystartowali w półmaratonie i maratonie. Z oboma dystansami zmierzyło się w sumie 17 zawodników klubu.
Półmaraton – najlepszym zawodnikiem KKSW Krak na tym dystansie został Tymon Apola, z czasem: 42:24, 16 miejsce open. Za nim linie mety przekraczali:
- 17. Paweł Piejko, z czasem: 42:25
- 18. Wojciech Sobieraj – II miejsce w kat. M50, z czasem: 43:21
- 39. Grzegorz Adamczyk, z czasem: 47:58
- 40. Dariusz Apola, z czasem: 48:22
- 44. Marek Bodzioch, z czasem: 49:55
- 55. Dariusz Szymski, z czasem: 52:11
- 59. Maksymilian Michalczak, z czasem: 52:40
- 69. Andrzej Stasiak, z czasem: 55:42
- 70. Marzena Apola, z czasem: 55:42
Maraton – zwycięzcą koronnego dystansu został Paweł Ciężki z czasem: 1:09:12
Najlepszym zawodnikiem KKSW Krak był Wojciech Kościelniak, z czasem 1:16:22, 7 miejsce open. Po nim kolejno linie mety mijali:
- 14. Henryk Olszowski – I miejsce w kat. M60+, z czasem: 1:16:30
- 27. Jerzy Żołądek – II miejsce w kat. M60+, z czasem: 1:25:47
- 35. Jacek Aleksandrowicz, z czasem: 1:26:37
- 36. Sebastian Wypych, z czasem: 1:27:43
- 40. Witold Kościelniak, z czasem: 1:27:55
„Runda Widawa” to przede wszystkim świetnie zorganizowane zawody. Dobrano trasę o ciekawym, zróżnicowanym przebiegu, z bardzo dobrym asfaltem, w pięknej scenerii krajobrazu kulturowego wsi. Zadbano o logistykę i sprawny pomiar czasu. Bogata oprawa dekoracji, zaangażowanie i serdeczność organizatorów i wolontariuszy dopełniały całości. Z pewnością warto wybrać się do Widawy po raz kolejny, a kto nie mógł pojechać na pierwszą edycję, koniecznie powinien wybrać się tam w przyszłym roku.
Foto: Izabela i Karolina Długa, Excelsior Photo Iza Zgrzywa, Grzegorz Adamczyk