Zawodnicy którzy walczyli z dystansem 9km (KKSW reprezentowali Wojciech Sobieraj , Witold Kościelniak i Wojciech Kościelniak) boleśnie odczuli bardzo trudne warunki pogodowe, ale to Ci którzy zmierzyli się z 33 km (Krzysztof Kopeć) byli prawdziwymi bohaterami.
W dwóch słowach: bardzo gorąco – chociaż zwycięzca Felix Rijhnen mówił o „perfect weather”, a Katrina Rumpus (zwyciężczyni po raz czwarty z kolei) „great weather”.
Szkoda, że w tym samym terminie PZSW ustalił Mistrzostwa Polski, bo wtedy KKSW mogło by wystawić szerszą reprezentację na tak fajną imprezę.